McLean, 3/4 VII 2010. Północ, czyli 74 lata. Mój nowy rekord - indywidualny i rodzinny. Kiedyś się krępowałem, ale teraz jestem coraz dumniejszy ze swoich lat. Jak i z tego, że jestem Żydem. Chociaż jedno i drugie nic dobrego nie wróży. "Człowiek jest jak stolarz: stolarz żyje, żyje i umiera i tak samo człowiek" - jak słusznie zauważył Szolem Alejchem. Oczywiście pod warunkiem, że pozwolą po ludzku umrzeć, czego przedholokaustowy klasyk żydowski nie wziął pod uwagę. Ciekawe, że żaden stolarz się na niego nie obraził, bo na mnie to się na pewno obrażą. Nie boję się, że mnie nie będzie, tylko tego, że się źle ze mną obejdą - jak już nieraz bywało - dlatego starannie przebieram swoje papiery.
UWAGI:
Il. na wyklejkach. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni